piątek, 15 marca 2013

'one way or another'




   Za tydzień będę już w Polsce. Przez miesiąc będę się obijać i jęczeć, że nie wiem co chce studiować. ( Mamo, radzę się na to przygotować ). Mimo, że bardzo chcę iść na studia i naprawdę nie mogę się doczekać października, to przeraża mnie moje niezdecydowanie. Mam zaplanowane najbliższe 5 lat, co, gdzie i jak będę robić ale… nie mam wybranego kierunku studiów. Creepy. 



   Muszę powiedzieć, że zaczął się bardzo dziwny czas dla au pair’ek. Coraz więcej rozmawiamy między sobą o powrotach na stałe do swoich krajów. Niektóre dziewczyny chcą lub muszą wrócić wcześniej i jest to dla mnie bardzo smutne. Nikt nie lubi pożegnań, zwłaszcza gdy się kogoś dobrze poznało i z kim się miło spędza czas. Naprawdę ciężko jest powiedzieć ‘Goodbye’, bo mam świadomość, że możemy już nigdy się nie spotkać.



Dziś mamy Red Nose Day ( Comic Relief -  brytyjska organizacja charytatywna finansująca i organizująca szereg projektów mających na celu niesienie szeroko rozumianej pomocy potrzebującym w Wielkiej Brytanii i Afryce. )


  

A tak było przez ostatnie 2tygodnie :)








^^